„Jak strumienie i
rośliny, dusze także potrzebują deszczu, ale deszczu innego rodzaju: nadziei,
wiary, sensu istnienia. Gdy tego brak, wszystko w duszy umiera, choć ciało
nadal funkcjonuje. Można wtedy powiedzieć: "W tym ciele żył kiedyś
człowiek".” P.Coelho
Człowiek jest zespoleniem dwóch istot-
widzialnej i niewidzialnej, ciała i duszy. Ciało jest jakby narzędziem, dzięki
któremu może funkcjonować w fizycznym świecie, ale duszą żyje i to ona będzie
rozliczona z wszystkiego, co człowiek robił w czasie swojego bycia na ziemi.
W obecnym świecie mało kto pamięta, że
kiedyś, każdy był świadom zależności między człowiekiem i jego duszą i
współpracował z nią. Teraz żyjemy jako istota fizyczna, ale przyjdzie dzień
kiedy znowu będziemy tylko istotą
duchową. Jeśli nie przygotujemy się do tego przejścia, będziemy stali Tam, w
nieznanym nam miejscu i na zadane nam pytanie: „kim jesteśmy”- nie będziemy
umieli odpowiedzieć. W czasie schodzenia na ziemię, „po drodze” zapominamy kim
jesteśmy, skąd i dlaczego przybyliśmy (nie dotyczy to tych, którzy zrodzili się
z czysta świadomością duchową)- a ta wiedza to fundament naszej egzystencji.
Więc zanim ponownie Tam wrócimy- poznajmy niewidzialnych, duchowych siebie. Ta
widza pozwoli nam- kiedy nadejdzie czas, odpowiedzieć na pytania m.in. kim
jesteśmy, który stopień rozwoju osiągnęła nasza dusza, do której niebiańskiej
rodziny należymy. Te informacje są przydatne nie tylko wtedy, gdy przenosimy
się do innych wymiarów, ale i tutaj na ziemi ułatwi nam to funkcjonowanie i
odnalezienie swojego miejsca.
Jeśli uważamy, że w zupełności
wystarcza nam obecny stan samopoznania, bądźmy też świadomi faktu, że obecny
stan świadomości doprowadzi nas tylko tam, dokąd prowadzą nas nasze myśli.
Natomiast poszerzając wiedzę o sobie, o duchowe samopoznanie, znajdziemy się w
posiadaniu informacji o o wiele wyższych, czystszych frekwencjach, które
umożliwiają nam wgląd w wiele spraw i rzeczy, podnosząc zarazem poziom naszej
wiedzy.
Już nie raz słyszałam stwierdzenie, że
kogoś nie interesuje to, co będzie z nim w jego następnym życiu, bo musi się
zająć tym co teraz się z nim dzieje. Wtedy zawsze odpowiadam, że to jakie jest
nasze obecne życie to konsekwencja naszego poprzedniego lub/i wcześniejszych
żyć i naszego ówczesnego podejścia do świadomości duchowej. Więc czy na pewno
nie warto, zająć się tworzeniem własnego życia już teraz?
Każdy, kto wyruszy drogą prowadzącą do
Źródła (i wytrwa na niej)- znajdzie to, czego zawsze szukał. Drogę, każdy musi
przejść sam, ale nie jest to równoznaczne z tym, że jest sam. Zawsze- jeśli
poprosimy o pomoc- otrzymamy ją i jeśli ją przyjmiemy, możemy być pewni, że ta
pomoc w 100% służy naszemu dobru.
To co jest NIEZBĘDNE do przejścia tej
drogi to WIARA, która jest najważniejszą i najmocniejszą siłą napędową dostępną
człowiekowi. Tak jak człowiek- jako istota fizyczna posila się „chlebem i
wodą”, tak Dusza- WIARĄ. Gdy jesteśmy odseparowani od swojej Duszy, łatwo
zamydlić nam oczy i na ślepo przyjmujemy nauki jakiejkolwiek wiary, pozbawieni
świadomości ze schodzimy na absolutne bezdroże. Natomiast Dusza znajduje
posilenie tylko w czystej WIERZE.
WIARA jest jak sól, nie można jej
niczym zastąpić- tak jak soli nie zastąpi żadna inna przyprawa i dopiero jej
brak, sprawia że doceniamy jej prawdziwe znaczenie.
Dusza dla człowieka jest jak latarnia,
która wskazuje nam właściwy kierunek, idąc za jej światłem możemy być pewni, że
idziemy właściwą drogą. Dostęp do czystej świadomości duchowej ma KAŻDY, trzeba
tylko podjąć decyzje i wyruszyć we właściwym kierunku.
Każdy spotyka na swojej drodze wiele
przeszkód, trudności, nachodzą go chwile zwątpienia- to są siły które nas
hamują i dołują. Wtedy jedyną pomocą jest NADZIEJA. NADZIEJA to świetlna
dźwignia, która zawsze pomoże nam wyjść z każdej głębi. Przy czym każda
negatywna siła, robi wszystko żeby zasłonić tą dźwignię wszystkim tym, którzy
właśnie jej szukają. Po to, aby nie stracić NADZIEJI, trzeba wzmocnić swoją
WIARĘ. Jeśli jest ona naprawdę silna, nikt nie będzie w stanie odebrać
człowiekowi NADZIEJI, ponieważ właśnie dzięki WIARZE dostajemy pomoc. WIARA jest
w stanie unicestwić każda negatywną siłę, oraz wzmocnić NADZIEJĘ. Dzięki
WIERZE, że idziemy dobrą drogą, jesteśmy świadomi tego, że cokolwiek spotyka
nas na tej drodze, dzieje się po to, abyśmy dotarli do Źródła. I jeśli
ktokolwiek będzie chciał nas z tej drogi zawrócić lub zepchnąć, nasi pomocnicy
(m.in. Przewodnik Duchowy), są obok nas, żeby nas ostrzec, wesprzeć i pomóc. A
jeśli wiemy jak bardzo Bóg jest dla nas ważny, możemy być pewni, że my dla
niego jesteśmy 100% ważniejsi i robi dla
nas 100% więcej, niż my dla Niego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz